niedziela, 24 lutego 2008

POLITYCY W OBLICZU POLITYKI

Tusk: rosną nadzieje Polaków na normalne życie

W czasie stu dni startu dalece nie wszystko udało się nam zrobić, ale nadzieje Polaków na normalne, dostatnie życie nie zmalały, a zwiększyły się - mówił premier Donald Tusk podsumowując 100 dni pracy swojego rządu.
Premier zapewnił, że dzięki konsekwentnej polityce jego rządu, stać Polskę na to by w 2015 roku znalazła się wśród 10 najbogatszych państw Unii Europejskiej. Zapowiedział, że wszyscy Polacy, w tym pracownicy sfery budżetowej mogą liczyć na spełnienie swoich postulatów, jednak zastrzegł, że nie będzie podwyżek płac wymuszonych przez strajki i protesty.

Przedstawiciele gabinetu Donalda Tuska podkreślają, że ich celem jest znaczące zwiększenie dobrobytu Polaków. Szef Gabinetu Politycznego premiera Sławomir Nowak, który przedstawił plany rządu, mówił o gotowych i przygotowywanych założeniach mających wpłynąć na aktywizację zawodową Polaków. Jest wśród nich projekt "Solidarność pokoleń 50+", który ma doprowadzić do zwiększenia zatrudnienia wśród osób po 50-tym roku życia. Kolejną propozycją rządu jest projekt pod nazwą "Powrót do domu", zakładający wprowadzenie korzystnych rozwiązań fiskalnych i ułatwień dla osób powracających z emigracji zarobkowej.

Marcinkiewicz liczy na fotel premiera po Tusku?

Jarosław Kaczyński uważa, że Kazimierz Marcinkiewicz, który ocenił obecny rząd na mocną czwórkę, "zaleca się" do Platformy Obywatelskiej, bo "na coś liczy".

- Jestem przekonany, że on po prostu na coś liczy. Chodzą takie wieści, że w pewnym momencie Donald Tusk wycofa się ze stanowiska premiera, bo to jest takie stanowisko niszczące - powiedział Kaczyński.

- Wtedy zostaną otwarte drogi dla innych. Być może, że wśród nich - tych, którzy mają nadzieję - jest także Kazimierz Marcinkiewicz. W związku z tym, można powiedzieć, zaleca się do Platformy Obywatelskiej. Zaleca się taką dość prostą metodą, ale bywa ona skuteczna - dodał.

- Marcinkiewicz jako specjalista od PR-u rzeczywiście jest dobry - tutaj i Donald Tusk, który w tej dziedzinie też może odbierać nagrody, mógłby się sporo nauczyć. W realnej polityce szło mu trochę gorzej - mówił Kaczyński.

J. Kaczyński: Mam nadzieję, że te złe oczy Tuska się skończą

- Mam nadzieję, że ta agresja, te złe oczy się skończą - tak komentował dzisiejsze wystąpienie premiera Donalda Tuska prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odpowiadając na podziękowania Tuska dla mediów i opozycji, powiedział, że również dziękuje za te słowa, ale oczekuje czynów. Podkreślił, że w tym, co mówił dziś premier, były też dobre rzeczy.

PIS NIE ODPUSCI WLADZY WIE CO STRACIL..........

Brak komentarzy: